Zapewne nawet by Wam do głowy nie przyszło, że Marcin śpiewał także piosenki dla dzieci. A tak, tak....jest ich kilka.
Moja wnusia przynajmniej raz dziennie przybiega i woła: Babciu włącz mi żabkę Marcina! no i śpiewamy razem!!!!
Może i Wy zaśpiewacie z nami? Może to się przyczyni do szybszego ocieplenia wiosennego?